ShinyBox by Pewex - listopad 2014

Od momentu, kiedy zamówiłam pudełeczko ShinyBox by Pewex, czyli edycję listopadową czekałam z niecierpliwością na kuriera. Czas dłużył się niesamowicie, a ciekawość była ogromna. Na fanpagu strony można było zobaczyć kilka podpowiedzi dotyczących zawartości pudełeczka. Spodobała mi się ta zabawa i skusiła mnie ona do wykupienia subskrypcji. Z każdym dniem pojawiały się nowe i coraz to ciekawsze podpowiedzi. Na stronie ShinyBox można było znaleźć informację o pudełku :

,,Motywem przewodnim pudełka jest jesienna pielęgnacja czyli przygotowanie skóry na zimę. Dzięki zawartości listopadowego pudełka, w sposób należyty zadbacie o jej regenerację i odżywienie.

Nawiązując do tematyki z jaką związana jest marka Pewex przywrócimy dobre wspomnienia sprzed lat. Będzie zabawnie, ciekawie i sentymentalnie. Zachęcamy Was do śledzenia naszego BLOG'a i Fanpage'a, gdzie umieszczać będziemy wpisy poświęcone tej tematyce."

Jak sami widzicie, ciężko było nie ulec i przepuścić okazję przetestowania kosmetyków z listopadowego pudełeczka :)

Czekałam i czekałam.. Czas dłużył się okropnie.. Ale.. doczekałam się !! :)

I oto jest już moje pierwsze ( nie licząc Mixu Kosmetycznego ) pudełko.

Tak prezentuje się z zewnątrz :

A tak w środku :

Produkty, które znalazły się w pudełeczku ShinyBox by Pewex :

1. Organique - Złoty peeling cukrowy z eksluzywnej linii Eternal Gold

Produkt pełnowymiarowy - 68 zł za 200 ml. Perfumowany peeling, zawierający kryształki cukru zatopione w olejku sojowym i maśle Shea. Kryształki masują i złuszczają zrogowaciały naskórek, pozostawiając skórę miękką, pachnącą i delikatnie rozświetloną.

Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z tą serią Organique, ale słyszałam o niej wiele dobrego - przede wszystkich o zapachu. Teraz już wiem, że to nie były plotki, bo zapach jest obłędny ! :) Tak mi się wydaje, że będzie to mój ulubiony produkt z tego pudełeczka.

2. Nu - Pielęgnacyjny zmywacz do paznokci w chusteczkach
Produkt pełnowymiarowy - cena 19 zł. (jedna chusteczka pozwala na zmycie lakieru z paznokci obu dłoni),zawierający alantoinę, D-Panthenol i rumianek )
Nowość - również dla mnie. Jestem zadowolona, że ten produkt znalazł się w pudełeczku. Idealny produkt do torebki. Wiadomo, że zmywacz w płynnej postaci może w każdej chwili się rozlać, a żadna z nas by nie chciała takiej tragedii w swojej torebce. Stąd też nigdy nie przyszło mi na myśl, żeby nosić ze sobą zmywacz do paznokci. Jednak w postaci chusteczek to rewelacyjne rozwiązanie - już wrzucam je do swojej torebki :) oby tylko się sprawdziły.

3. Mariza - Pomarańczowy peeling do ust
Produkt pełnowymiarowy - 10 zł za 10 ml. Peeling bogaty w odżywcze oleje roślinne, zapewniający ustom miękkość i ochronę.
Myślę, że o takiej porze roku i przy tak niskich temperaturach za oknem pillingów do ust nigdy dość. O tej porze mam zawsze problem spierzchniętych ust, także kolejny produkt trafiony :)

4. APC - 5 osobnych cieni do oczu w kuleczkach
Produkt pełnowymiarowy - 65 zł za 5 szt.
Mój makijaż oczu zaczyna się na eyelinerze, a kończy na tuszu do rzęs. Nigdy nie miałam cierpliwości do malowania oczu cieniami, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie potrafię tego robić. Może czas zrobić jeszcze jedno podejście. Jeśli znajdę cierpliwość i uda mi się przetestować cienie APC, to na pewno zdam relacje z efektów :)

5. Joko - Baza pod cienie
Produkt pełnowymiarowy - 23 zł za 6 g. Baza gwarantująca trwałość makijażu oka, eliminująca  efekt zbierania się nadmiaru pigmentów w załamaniach powiek. Baza posiada neutralny kolor i kremową konsystencję, zawiera olej z krokosza barwierskiego oraz witaminy A,E i F,
Tak jak pisałam wyżej - nie maluję oczu cieniami, także jestem obojętna na ten produkt. 

6. Bania Agafii - Balsam do włosów 
Produkt pełnowymiarowy 6 zł za 100 ml. Kosmetyk przeznaczony do pielęgnacji osłabionych włosów, ma dobroczynny wpływ na skórę głowy, intensywnie odżywia cebulki włosów, stymulując wzrost włosów. Produkt wygładza włosy i ułatwia ich rozczesywanie. Zawiera wyciąg z igieł syberyjskiej sosny karłowej, pięciornik niski, korzeń łopianu, olej eleuterokoka kolczastego, ekstrakt dziurawca oraz olej z ałtajskiego rokitnika.
Po podpowiedziach, które można było znaleźć na fanpagu strony, większość z dziewczyn odgadła, że w pudełeczku znajdzie się Bania Agafii. Wypowiadały się w samych superlatywach, pomimo niskiej ceny produktu. Z przyjemnością sama sprawdzę ten balsam i mam nadzieję, że się zaprzyjaźnimy :)

Jak już zapewne każdy z Was zauważył, w pudełeczku znalazły się same pełnowymiarowe produkty, co cieszy mnie niezmiernie :) Zawartość pudełeczka jest rewelacyjna i z wielką przyjemnością przetestuję wszystkie produkty (nawet cienie! :) )  Jak już zapoznam się bliżej z produktami, to zamieszczę recenzję na blogu. 

Jeśli jest ktoś, kto zastanawia się jeszcze nad kupnem, to nie ma na co czekać - ilość pudełek jest ograniczona, a myślę, że za taką cenę naprawdę warto. Tym bardziej, że już sam peeling Organique przewyższa wartość pudełeczka :) Nie zwlekaj i zamów już teraz :)

ZAMÓW TERAZ